Jak to! Przecież szczepionki są bezpieczne!!! Jak pół roku temu ludzie mówili, że będą paszporty szczepionkowe, to była teoria spiskowa. Jak mówili, że szczepionki nie są bezpieczne, to eksperyment medyczny, to teoria spiskowa. Ludzie, czy wy naprawdę macie taką krótka pamięć, czy wypieracie wszystko co nie zgadza się z Waszym światopoglądem.Ale najlepsze jest w środku – „Osoba, która z powodu zaszczepienia się przeciwko COVID-16 dozna niepożądanego odczynu poszczepiennego wymagającego hospitalizacji minimum przez 14 dni lub wstrząsu anafilaktycznego powodującego konieczność obserwacji krócej niż przez dwa tygodnie, będzie mogła dochodzić odszkodowania. Miałby je przyznawać Rzecznik Praw Pacjenta. Tak zakładał ten projekt. Na razie utknął na etapie konsultacji społecznych. „Czemu mnie to nie dziwi?”Projekt przepisów ustawy o funduszu kompensacyjnym zakłada, że pacjent mógłby dostać. Nawet 100 tys. zł odszkodowania za niepożądany odczyn poszczepienny spowodowany przyjęciem preparatu przeciwko COVID-19, ale tylko wtedy gdy ten efekt uboczny był wymieniony w Charakterystyce Produktu Leczniczego.”Czyli jak ktoś się pochoruje po szczepionce, to trzeba przeprowadzić badania, dlaczego i czy jest to przewidziane powikłanie poszczepienne. Przypomnę, że jest to szczepionka dopuszczona warunkowo, bo nie przeszła testów. A podczas tych testów wychodzą ewentualne powikłania. No genialne! Ludzie! Szczepcie się, szczepionka jest bezpieczna! A jeśli jakimś cudem będziesz miał NOP, to nie martw się, wypłacimy Ci odszkodowanie (z pieniędzy podatników, of course). O ile będzie to typowe powikłanie, które wpisaliśmy na listę. Bo jak dostaniesz nietypowego powikłania, to spadaj, umywamy rączki. Czego nie rozumiecie?