Trzy opcje rządu Tuska
Jako pierwszą opcję szef rządu wskazał „dryfowanie”, czyli niereagowanie na wzrost zadłużenia. – Odrzuciliśmy ten wariant kategorycznie – zaznaczył.
Drugą opcją było wprowadzenie „radykalnych i bolesnych reform”, gdzie, jak podkreślił premier, pieniądze trzeba szukać w portfelach ludzi. – Także ten wariant odrzuciliśmy – dodał.
– Przyjęliśmy wariant „środka drogi”, czyli podniesienie o jeden punkt procentowy podatku VAT. Decydujemy się na zwiększenie dochodów państwa, by chronić Polskę przed zadłużeniem – zaznaczył Tusk, podkreślając, iż rząd chce „podtrzymać dynamikę wykorzystania środków europejskich”. – Chcemy móc dalej ściągać środki europejskie, ale to do roku 2013 wymaga bardzo dużego wkładu pieniędzy krajowych – tłumaczył premier.
W wariancie drugim pieniądze trzeba szukać w portfelach ludzi. A w wariancie trzecim 1 punkt procentowy podatku VAT kto zapłaci? KOSMICI? Panie Premierze, kończ Waść, wstydu oszczędź!
Felieton pierwotnie ukazał się na portalu Salon24.pl 30 lipca 2010